środa, 9 grudnia 2015

Grudzień czyli porady cioci Lusi :)

Gdybyśmy tak moi drodzy całkiem znienacka cofnęli się w czasie tylko jedno by nas mogło uratować. Publikacje, które uprzytomniłyby nam jak mamy żyć. Autorką, która mogłaby stać się dla nas takim światełkiem w tunelu była Lucyna Ćwierczakiewiczowa. Poza książkami kucharskimi i różnorakimi poradnikami pod jej redakcją ukazywał się również kalendarz "Kolęda dla gospodyń". W każdym miesiącu przytoczymy z niego moje drogie panie zalecenia na dany czas. Teraz mamy grudzień. "Kolęda dla gospodyń" radzi co czynić:

GRUDZIEŃ
Miesiąc adwentu czyli postu obserwowanego ściśle w kraju tutejszym. W samym początku zaopatrzyć się w baryłki śledzi na cały adwent; moczyć wędzić marynować (patrz 365 obiadów, edycja 16). Jest to czas spokojnego wytchnięcia dla gospodyń. Wszędzie pełno zapasów, czas zimny, nic nie podlega zepsuciu, używać tylko trzeba. Piwa, octy, drożdże przysposabiać. Wolnym czasem piec pierniki, makagigi, marcepany. Wieczorami szyć kolędy dla dzieci, domowników i biednych. Przed świętami zająć się oczyszczaniem mieszkania, zaprawianiem jadalnego pokoju, który nigdy nie wytrzyma tak długo, jak inne, praniem zbrudzonych firanek, aby na ostatni tydzień nie zostało zbyt dużo roboty. Na wigiliję w mieście kupować ryby dzień przed wigilją, solić prażoną solą podług przepisu w 365 obiadach, edycja 16. Kto chce mieć ryby bardzo tanio, niech kupuje w wigilję po godzinie 12, ale wtedy musi skwitować z dobrego ich urządzenia.
365 obiadów posiadam więc spokojnie, nie martwcie się, przepisy podam coby święta były zacne, tradycyjne i żebyście nie musiały skwitować żadnych potraw:)

Dzisiaj jeszcze przepisy na pierniczki :)

2 komentarze:

  1. Potem się świętowało!Teraz w supermarketach świątecznie od listopada,na dworze deszcz i ludziom jakoś nie za bardzo świątecznie ostatnio!Nowe czasy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jak zapachnie piernikami, gdy popłyną z głośników pastorałki to w sercu na pewno zrobi się świątecznie. A to chyba o to chodzi :) Świąteczność najpierw tam się budzi a potem zaraża innych :)
      Uściski mocne i bardzo ciepłe przesyłam.

      Usuń

Followers